Zdrowy maluch

Odporności nie buduje się z dnia na dzień

Okres jesienno-zimowy sprzyja przeziębieniom. Szalejące w tym okresie wirusy i bakterie wystawiają wówczas nasz układ immunologiczny na ciężką próbę. Jeśli działa on sprawnie stanowi pierwszą, skuteczną linię obrony. Nieukształtowany jeszcze układ odpornościowy dzieci jest bardziej podatny na wszelkiego rodzaju infekcje. Rodzice obawiają się o zdrowie swoich pociech zwłaszcza teraz, w dobie trwania pandemii Covid-19.

Trzeba wiedzieć jednak, że odporności nie da się zbudować z dnia na dzień poprzez połknięcie magicznej tabletki czy podawanie kolorowego syropku. To proces długotrwały, wymagający pracy, konsekwencji i zaangażowania. Lato jest idealnym czasem kiedy warto zacząć wspomagać organizm, aby za kilka miesięcy cieszyć się zdrowiem.

Silny układ immunologiczny wsparty w dzieciństwie procentuje w życiu dorosłym – im silniejsza odporność tym mniejsze ryzyko występowania stanów zapalnych, alergii, chorób autoimmunologicznych, zakażeń wirusowych, bakteryjnych i pasożytniczych. Eliminacja czy chociażby ograniczenie korzystania z antybiotyków również procentuje – w końcu nie od dziś wiadomo, że odporność kształtuje się w jelitach, a dokładniej, dbają o nią bakterie jelitowe. W okresie letnim często zapominamy o wspieraniu układu immunologicznego. Niedługo przyjdzie ochłodzenie, jesienne słoty i zimowy mróz. Czy warto wtedy, aby uniknąć przeziębień, zamknąć w domu malucha? Zdecydowanie nie jest to dobrym rozwiązaniem. Co więc możemy zrobić, żeby przygotować siebie i pociechę na ten trudny czas i w pełni cieszyć się chociażby wspólnym lepieniem bałwana?

 

Jeszcze nic straconego
Dziecko rodzi się z określonym zestawem genów, pochodzących od obojga rodziców, które warunkują jego odporność. Na stan jego zdrowia wpływa także to w jaki sposób przebiegała ciąża – czy mama dbała o siebie, wysypiała się, dobrze odżywiała, unikała stresujących sytuacji. Kiedy maluch przychodzi na świat nie ma się już wpływu na wiele z tych czynników, ale na szczęście nic nie jest przesądzone. Konsekwentne działania prozdrowotne w pierwszych latach życia pociechy pomagają wyrównać szereg deficytów immunologicznych.

 

Odżywianie
Nie bez powodu utarło się stwierdzenie, że najważniejsze dla budowania zdrowia dziecka jest jego tysiąc pierwszych dni życia. Szczególnie wtedy rodzic powinien zadbać o zbilansowaną dietę. W pierwszym półroczu, jeśli to oczywiście możliwe, mama powinna karmić piersią. Dzieci, które ssą mleko mamy, są zdrowsze i spokojniejsze. Chorują rzadziej niż te karmione sztucznym pokarmem. Można śmiało powiedzieć, że dzieci wysysają odporność z mlekiem matki. Zawiera ono bowiem unikalny zestaw przeciwciał, prebiotyków, białek, enzymów, witamin, nienasyconych kwasów tłuszczowych, których na próżno szukać w preparatach mlekozastępczych (choć są one coraz lepszej jakości). Zaraz po porodzie, zanim pojawi się mleko właściwe, piersi matki produkują siarę (około 3 dni). Siara to bardzo odżywcza, pierwsza i naturalna szczepionka dla maluszka. Stężenie składników immunomodulujących w siarze jest kilkukrotnie wyższe niż w mleku dojrzałym. A co z karmieniem w dobie pandemii Covid-19? W końcu w mleku znajdziemy nieocenioną immunoglobulinę A, która zapewnia bierną odporność na antygeny poprzez ograniczenie adhezji patogenów do błon śluzowych układu oddechowego. Badań na ten temat jest jeszcze bardzo niewiele, ale wszystko sugeruje, że koronawirus SARS-CoV-2 nie przechodzi do pokarmu. Z tego powodu towarzystwa naukowe zalecają w większości nieprzerywanie karmienia z uwzględnieniem szczególnej dbałości o higienę. Istnieje bowiem ryzyko, że kobieta chora na COVID-19 może przenieść wirusa drogą kropelkową. Zainfekowane mamy powinny w tym czasie, ze względów bezpieczeństwa, pomyśleć o odciąganiu pokarmu laktatorem.
Przychodzi jednak moment kiedy należy zacząć rozszerzać dziecku dietę. Nie zapominajmy, że jej podstawę powinny stanowić warzywa, owoce, chude mięso ze sprawdzonych hodowli, produkty zbożowe, nabiał, tłuste ryby. Dostarczymy  w ten sposób odpowiednią ilość witamin, mikroelementów i zdrowych tłuszczy. Unikać jak ognia należy słodyczy, żywności przetworzonej i konserwowanej, kolorowych napojów słodzonych. Warto korzystać z tych darów natury, które oferuje dana pora roku. Wtedy jesteśmy pewni, że podajemy dziecku posiłki świeże i zróżnicowane.

 

Preparaty immunostymulujące i suplementy

Kiedy dziecko jest zdrowe, przeziębia się sporadycznie (co również odgrywa rolę w budowaniu odporności) najlepiej unikać immunostymulantów. Jeżeli jest inaczej istnieją na szczęście zdrowe alternatywy, których się nie przedawkuje, a pomogą uniknąć częstych zachorowań. Do najbardziej znanych preparatów należy tran – czyli olej z wątroby ryb dorszowatych. Zawiera on witaminy A,D,E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i 6. Skarbnicą zdrowia i bezpiecznym, naturalnym antybiotykiem są również czosnek i cebula. Pomocne w budowaniu odporności przez cały rok są także sok, względnie syrop z czarnego bzu i dzikiej róży.  Pomocne może być także podawanie dzieciom probiotyków. Badania potwierdzają pozytywny wpływ szczepów Lactobacillus GG i Lactobacillus rhamnous DSM 17 938 oraz Streptococcus salivarius na zmniejszenie ryzyka wystąpienia powszechnych infekcji u dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolnym.
 

Mleko matki zawiera także cenne prebiotyki, które warunkują rozwój prawidłowej mikroflory jelitowej dziecka, leżącej u podstaw odporności. Innym cennym jego składnikiem jest silne bakteriostatyczne białko laktoferyna (największe stężenie w siarze), która posiada ponadto zdolność wiązania żelaza. Substancja działa na gronkowce i bakterie Escherichia coli oraz zapobiega rozwojowi alergii. Podobnie w roli prebiotyku sprawdzi się siara bydlęca czyli colostrum bovinum. Colostrum wspomaga kolonizację w przewodzie pokarmowym dobrych bakterii i poprzez ich odżywienie bogatym koktajlem cennych substancji (między innymi właśnie laktoferyną) wspomaga skutecznie wzrost mikrobiomu. Laktoferyna jest także wydzielana przez komórki układu odpornościowego i wspiera jego funkcje obronne. Poprzez swoje duże powinowactwo do jonów żelaza tworzy z nim silne kompleksy (holo-laktoferyna) dzięki czemu pierwiastek ten staje się niedostępny dla bakterii, a jest im on niezbędny do rozmnażania i wzrostu. Pozytywne działanie colostrum potwierdzają badania. W tym z 2009 roku potwierdzono dobroczynny wpływ jego suplementacji na zmniejszenie częstotliwości występowania sepsy u noworodków z niską wagą urodzeniową (< 1500 g). W doświadczeniu z 2007 roku u 26 z 52 niemowląt, którym podawano laktoferynę  stwierdzono znacznie mniej chorób dolnych dróg oddechowych, w porównaniu z 26 noworodkami karmionymi mlekiem modyfikowanym oraz wzrost poziomu hematokrytu. Bardzo ważna jest jakość przyjmowanego colostrum. Za to najcenniejsze i najbogatsze uważa się pobrane w czasie dwóch pierwszych godzin od rozpoczęcia laktacji krów. Aby zapewnić jego najwyższą możliwą bioaktywność stosuje się metody zamrażania i liofilizacji. Chcąc suplementować „dobre” colostrum warto poszukać takiego producenta, który dba o taki właśnie proces jego pozyskiwania.

 

Ubiór dopasowany do pogody
Nasze babcie miały tendencję do przegrzewania własnych dzieci czy wnuków. Tymczasem mały organizm musi nauczyć się sam radzić sobie z wahaniami temperatury, a kolejna wełniana czapeczka latem mu w tym raczej nie pomoże. Warto ubierać dziecko na cebulkę i reagować na jego potrzeby. Popatrzmy na siebie. Jeśli nie zakładamy na siebie kurtki w słoneczny dzień, to dlaczego mielibyśmy ubierać w nią pociechę?

 

Odpowiednia ilość snu i aktywności
Sen jest podstawą regeneracji. Również układ immunologiczny w nocy ładuje swoje akumulatory. Każde dziecko jest inne i śpi różnie. Niektóre ucinają sobie więcej drzemek w ciągu dnia, inne nie wykazują dużego znużenia jeśli spędzą tylko pół godziny w łóżeczku. Niezmiennie jednak pociechy potrzebują znacznie więcej snu niż osoba dorosła. Aby sen był twardy i zdrowy potrzebna jest odpowiednia aktywność w ciągu dnia. Zadbajmy o codzienny spacer. W końcu słońce to naturalny stymulant immunologiczny. Dzięki niemu w skórze tworzy się dobroczynna witamina D, której deficyty objawiają się negatywnie na odporności. W sezonie od września do kwietnia w naszej strefie klimatycznej promieniowanie UV jest niewystarczające do wytworzenia optymalnej ilości słonecznej witaminy przez organizm. Warto wówczas pomyśleć o jej suplementacji. Nawet, jeśli pogoda nie zachęca do opuszczenia domu, warto się przemóc i wyjść na świeże powietrze. Przebywanie w różnych warunkach atmosferycznych sprzyja rozwojowi mechanizmu termoregulacji dziecka. Pamiętajmy przy tym aby po każdym wyjściu na zewnątrz dokładnie umyć ręce mydłem. Pozwoli to ograniczyć prawdopodobieństwo infekcji (w tym infekcji koronawirusem).

Szczepienia ochronne
Rola konieczności stosowania się do kalendarza szczepień ochronnych wydaje się oczywista. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat szczepionki uratowały niezliczone życia, obniżyły globalną zapadalność na polio o 99 procent i skutecznie zmniejszyły odsetek zachorowalności, niepełnosprawności i śmiertelności w wyniku wielu chorób. W końcu cały świat z zapartym tchem czeka obecnie na skuteczną szczepionkę przeciwko koronawirusowi.
 

Na koniec pamiętajmy, że dla uzyskania efektów wyżej zaproponowane metody suplementacji wspomagającej odporność należy stosować długotrwale – minimum przez okres kilku miesięcy.

 

O Autorze:

Magdalena Habuz-Falińska

Magister farmacji rozwijająca swoje pasje nie tylko w pracy z pacjentem ale również jako dziennikarz branżowy. Śledzę najnowsze doniesienia naukowe ze świata farmacji i medycyny nie zapominając przy tym o roli lecznictwa naturalnego.

 

BIBLIOGRAFIA:

King J. C. Jr, Cummings G. E., Guo N., Trivedi L., Readmond B. X., Keane V., Feigelman S., de Waard R.: A Double-Blind, Placebo-Controlled, Pilot Study of Bovine Lactoferrin Supplementation in Bottle-fed Infants. Journal of Pediatric Gastroenterology and Nutrition, 2007, 44, 245-251.

Manzoni P., Rinaldi M., Cattani S.: Italian Task Force for the Study and Prevention of Neonatal Fungal Infections, Italian Society of Neonatology. Bovine lactoferrin supplementation for prevention of late-onset sepsis in very low-birth-weight neonates: a randomized trial. J. Am. Med. Assoc., 2009, 1421–1428.

Ziarnik M, Sosnowska J, COVID-19- epidemiologia, obraz kliniczny oraz postępowanie z ciężarną i noworodkiem, Standardy Medyczne/Pediatria,2020,17:118-129

Królak-Olejnik B, COVID-19 a karmienie piersią, Standardy Medyczne/Pediatria, 2020,17

https://forumpediatrii.pl/artykul/suplementacja-witamina-d-u-dzieci-wskazowki-praktyczne

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0031393908702920

https://www.infona.pl/resource/bwmeta1.element.psjd-144f67d3-facd-4731-96ea-7004c8dfc77d

http://www.phie.pl/pdf/phe-2017/phe-2017-2-110.pdf

https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-szczepionka/

 

Autor
Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do społeczności rodziców i bądź na bieżąco!
Używamy plików cookies (ang.ciasteczka), by ułatwić korzystanie z serwisu tatento.pl i miejscaprzyjaznedzieciom.pl. Jeśli nie życzysz sobie, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.
akceptuję